Byłam nieco zaskoczona, kiedy porównałam zdjęcie pracy przed i po - wydawało mi się, że miałam mniej do wypelnienia:
It would have taken me much less time to fill the blank spots but of course I kept moving to other pages. I find filling the small blank spots incredibily boring, mostly because I can't really see any progress so I just fill one color on the page I'm supposed to finish (it's usually 1-2 stitches) and continue this color on another page. Anyway, here's my after:
Samo wypełnienie brakujących krzyżyków na drugiej stronie zabrałoby mi znacznie mniej czasu, ale jak zwykle nie ograniczałam sie do jednej strony. Wypełnianie tych punkcików jest dla mnie strasznie nudne i męczące, myślę że to dlatego, że prawie nie widać postępów, więc wypełniam brakujące miejsca w jedynym kolorze na stronie, którą mam skończyć (zazwyczaj jest to 1-2 krzyżyki) i kontunuuję ten kolor na jakiejś innej stronie. Oto rezultat:
It's almost the end of the month and I'm only half way done with my goals - just checked them and realized that I have 7 Polish goals and 8 English ones, so in Polish I'm even more than hald done LOL I already did 2500 stitches on QSMB, I'll take a pic of her on Saturday as I have her at work. I think that if I'll focus on the exchanges and MMM1 now, I should be able to do most of what I have planned.
Już prawie koniec miesiąca a ja jestem dopiero w połowie mojej listy planów - właścieiwe jestem już za połową mojej polskiej listy, która ma 7 punktów (angielska ma 8, zapomniałam przetłumaczyć ostatniego LOL). Zrobiłam już 2500 krzyżykówm na QSMB, zrobię zdjęcie w sobotę, ponieważ jest u mnie w pracy.
Myślę, że jeśli skupię się teraz na MMM1 i wymianach uda mi się zrealizować większość tego co miałam zaplanowane.
No comments:
Post a Comment