Wczoraj ćwiczyłam haftowanie sznureczka. Poszło całkiem nieźle, wszystkie sznureczki zrobione. Nie jestem pewna, czy widać to na zdjęciu, są dwa rzędy sznureczka - jasno- i ciemnozielony. Poszło znacznie szybciej i łatwiej niż myślałam, czyli nie taki diabeł straszny jak go malują :)
Appleton's crewel wool on linen