Zakończyłam pracę nad TT na ten miesiąc - wyprałam ją i już jest schowana - czas zająć się innymi pracami. Jak widzicie udało się połączyć tło:
I'm working on Hip (that's how I'll call St. Hyppolite from now on) now, not moving to fast as the repetition of the motives bores me pretty quickly. I'm trying to stay focused as at the end of this week I'm supposed to post a progress photo on our SAL blog. I do like the happy spring colors, here's a peek (see how it shines) :
Pracuję teraz nad Hipem (tak będę skrótowo nazywać St. Hyppolite), tempo jest dość wolne, bo nuży mnie powtarzanie motywów na całej szerokości schematu. Staram się jednak koncentrować, bo zgodnie z zamierzeniami pod koniec tego tygodnia powinnam zamieścić zdjęcie na naszym SALowym blogu . Podobają mi się bardzo wiosenne kolory, oto zdjęcie detalu (na tym zdjęciu dość dobrze widać blask jedwabiu):
Well, I did like the happy spring colors so much that I have started another design. Yes, I know, I need counseling... I counted my WIPs and I have 13 of them. The worst thing is what this makes me think about - that 13 is an unlucky number so I should start one more and also that I really do need to update the sidepanel LOL
Here's a pic of the tiny start:
Te wiosenne kolory spodobały mi się tak bardzo, że zaczęłam kolejny schemat. Chyba potrzebuję terapii...policzyłam wszystkie moje prace i wychodzi mi 13. Obiecuje w najbliższym czasie uaktualnić boczny panel.
Oto zdjęcie nowej pracy, jak na razie jest jej bardzo mało:
I want to thank everyone for the kind comments on my finish - this is such a rare occasion that I really treasure it and I'm glad I have someone to share it with.
I promised my Polish readers to take pics of my newest HDF, the other pic is of HDF 35ct linen in Mushroom (I looove this color)and some Silkweaver solos (the bottom ones are opalescent but I like the top ones more).
Chciałam bardzo podziękować za miłe komentarze z okazji ukończenia Skarpety. Nieczęsto zdarza mi się kończyć prace, więc szczególnie ciesze się jak wreszcie coś skończę.
Jak obiecałam zdjęcia jedwabiu HDF - zestaw cieniowanych na luty - całość i z bliska. Dziś było troszkę słońca, więc zdjęcia mniej więcej oddają rzeczywistość.
Na ostatnim zdjęciu len HDF w kolorze Mushroom ( niezwykle podoba mi się ten kolor i już kombinuję co by tu na nim...) a z boku Solo Silkweavera (dwa dolne są opalizujące, ale bardziej podobają mi się górne kolory).
If you go to Silkweaver store here and subscribe you will be notified when new Solos appear, it's always Tuesday and subscribers can shop an hour before the other customers. The Solos are much cheaper than other fabrics (though subscribing to Odds and End is also a good idea) and they dissapear very quickly, the best ones are gone in minutes.
Na stronie Silweavera - a dokładnie tutaj można włączyć powiadomienia emailowe o nowych Solo. Pojawiają się one zawsze we wtorki o 18 i osoby, które mają subskrypcję mogą robić zakupy na godzinę przed innymi klientami. Solo są znacznie tańsze niż tkaniny z katalogu (subskrypcja na Odds and Ends jest też dobrym pomysłem), trafiają się prawdziwe perełki a najlepsze tkaniny znikają w ciągu kilku minut.
I didnt tell you the Stocking was BEAUTIFUL did I??? the next challenge is to finish it :-)
ReplyDeleteBasiu! Dlaczego pierzesz robótkę w trakcie pracy? Pranie zawsze zmienia strukturę tkaniny, wyrównuje ułożenie nitek. Len jest wogóle wrażliwy na pranie. Prałabym w trakcie tylko w razie jakiejś katastrofy, no i zawsze - po skończeniu pracy. Ale może ja czegoś nie wiem???
ReplyDelete