Pora na lutowy wpis Turtle Trot. Po przejrzeniu prac okazało się, że od ostatniego wpisu zajęłam się tylko trzema z nich. Zacznę od 'Christmas Rules', wyszywałam w ostatni weekend tą pracę i udało mi się całkiem sporo zrobić. Zaczęłam ten haft na początku stycznia i planowałam wyszywać po jednej części miesięcznie i skończyć go na Święta, ale dość poważnie nie doceniłam ilości czasu potrzebnej na zrobienie góry, która jest jakby nagłówkiem dla całości. Teraz góra jest już zrobiona i nawet udało mi się zacząć pierwszą część.
Christmas Rules January
Christmas Rules February
Here are other two: 'Donner' has some shiny stitches already in and 'Rue du Port' still doesn't look like anything, so you have to trust me when I say it's a roof :)Oto pozostałe dwa: 'Donner', na którym postawiłam już pierwsze błyszczące krzyżyki i 'Rue du Port', nawet wiedząc, że ta wyhaftowana część to dach, ciężko mi go tam zauważyć.
Donner January
Rue du Port February
Wow you got a lot done on Donner! All your WIPs look great!
ReplyDeleteLooks like you made good progress on all your WIPs! I think that almost every stitcher underestimates the time it will take to stitch his or her projects.
ReplyDeleteThank you :) Good to know it's not just me, somehow makes me feel a bit better about it LOL
DeletePiękne hafty. Pozdrawiam :)
ReplyDeleteChristmas Rules is fabulous. Can't wait to see it finished.
ReplyDeleteCJ
Wonderful stitching! I'm sure you can finish Christmas Rules this year. Donner looks like he is almost done! That's a nice looking roof!
ReplyDeleteGreat progress! :)
ReplyDeleteGreat progress on all of your pieces. Happy Stitching!
ReplyDeleteWow, that's some reat progress since last month, particularly on Donner.
ReplyDelete