I finished Easer Egg back in September :) Took a pic right away but have been pretty busy with work and all October I had my parents staying over as their apartment was being renovated. Definitely not the best experience in my life. I'm slowly recharging my batteries now.
Trochę czasu minęło od ostatniego wpisu. Jajko Wielkanocne skończyłam pod koniec września i zaraz potem moje mieszkanie najechali moi rodzice - ich było w remoncie - i zostali aż do zeszłej środy. Teraz powoli dochodzę do siebie....
During their stay I was working on something I started this spring. This is how it looked on the day I finished the Egg:
Podczas ich pobytu pracowałam nad haftem, który zaczęłam wiosną. Tak wyglądał w dniu, w którym skończyłam jajko:
This is a chart from an old Prairie Schooler book - Garden Verses. This is how it looked last morning:
Ten wzór pochodzi ze starej książeczki Prairie Schooler - Garden Verses. Tak haft wyglądał wczoraj rano:
Considering that a month has passed between the pics I am not too proud of myself. So - off to stitch some more :)
Biorąc pod uwagę, że pomiędzy jednym a drugim zdjęciem minął miesiąc nie jestem z siebie zbyt dumna. Pociesza mnie, że to już prawie koniec...może uda się skończyć w ten weekend :)