Thursday, March 5, 2009

Feb recap and March goals

I just can't believe that it has been so long since my last entry. I will first do the recap/plan post and then will do an update post with some pics, though there's not much to show as I've been so busy that my stitching time had to be cut down to minimum.

So here's the recap, looking really bad this month (and to think that I though I'm beeing reasonable when I was making it LOL):

- 2000 stitches on TT - yes, did much more than that
- 5 parts of Advent Calendar - no, didn't even touch it
- start Special Stitches Workshop - no, but my fabric arrived on Feb 27th so I have a good excuse
- 1000 stitches on Fiona - no
- start a sampler for Polish SAL -yes
- stitch an ornament for 2009 Christmas Challenge - started
- finish part 4 of SMS - no, but worked on it a bit
- work on Ocean -yes
a. 1 hour of backstitching on Wednesdays - finished the stocking
b. 1 hour of stitching the black background on Tuesdays - only twice


I think that I could have managed to do everything if I stuck to the plan, but instead I started an Easter design by Joan Elliott and PS's When Witches Go Riding

Now the March plans - this time I will do all the stuff that gets carried over from month to month and stay away from most of my HAEDs:
- 1000 stitches on Ocean
- 1000 stitches on QS Fiona
- finish part 4 of SMS
- stitch part 1 of Special Stitches Workshop
- 5 parts of Advent Calendar
- keep stitching Hip
- if I manage to pass all my exams this month - start the newest Marchetti

And that's it, I really need to finally do all this overdue parts


Aż wierzyć mi się nie chce, że tyle czasu upłynęło od mojego ostatniego wpisu. Napierw zrobię podsumowanie miesiąca a w następnym wpisie umieszczę parę zdjęć - niestety nie mam zbyt wiele do pokazania, bo czasu na haft mam ostatnio bardzo mało.

Plany na luty:
- 2000 krzyżyków na TT - tak, udało mi się nawet zrobić znacznie więcej
- 5 części kalendarza adwentowego - nie
- skończyć 4 część SMS - nie
- zacząć Special Stitches Workshop - nie, ale mam dobrą wymówkę, bo len dotarł dopiero 27 lutego
- ozdoba na 2009 Christmas Challenge - zaczęta
- 1000 krzyżyków na Fionie - niestety nie
- zacząć sampler na SAL - tak, nawet całkiem sporo udało mi się zrobić
- Ocean - tak
a. godzina backstitch'y w środę - tak i skończyłam skarpetę
b. godzina czarnych krzyżyków na GFG we wtorki
- tylko 2

Zapewne wyglądałoby to znacznie lepiej gdybym trzymała się planu i nie zaczęła wzoru Wielkanocnego Joan Elliott i When Witches Go Riding PS.

Teraz plany marcowe - tym razem bardzo krótko - chciałabym wreszcie odrobić zalgłości przekładane z miesiąca na miesiąc, więc wiekszość moich HAED będzie pauzować.
- 1000 krzyżyków Ocean
- 1000 krzyżyków QS Fiona
- 5 części kalendarza adwentowego
- 4 część SMS
- część pierwsza SSW
- Hip
- jeśli uda mi się w tym miesiącu wszystko pozaliczać - zacząć najnowszego Marchetti'ego (w teorii powinno mnie to motywować do nauki)

1 comment:

  1. I admire those, who are able to do so much at the same time. I usally do 1-2 big ones and for relaxing something of small like biscornu or bookmark. Hope you'l be able to manage it :)
    Have a nice weekend!

    ReplyDelete